14 lipca 2018

Sałatka z soczewicy / Salade de lentilles.

Zamiast typowego dania głównego proponuję Wam pożywną sałatkę. Pewnie nie każdemu mężczyźnie przypadnie ten pomyśł do gustu, ale biorąc pod uwagę fakt, że potem będzie jeszcze pyszny deser warto zaryzykować ;))


Składniki
na 4 porcje

1 szklanka soczewicy
kilka kolorowych marchewek
pęczek młodych cebulek ze szczypiorem
kilka rzodkiewek
2 awokado
4 jajka
listki bazylii i oregano

na sos

4 łyżki oliwy
łyżka ostrej musztardy ( z Dijon)
łyżeczka soku z cytryny
sól, pieprz

Przygotowanie

Soczewicę i marchewki gotuję oddzielnie, al dente, ok 10-15 minut, odcedzam i przelewam zimną wodą. 
Jajka gotuję na miękko.
Kroję awokado, siekam rzodkiewki i cebulki wraz ze szczypiorkiem.
Mieszam starannie wszystkie składniki sosu, próbuję i doprawiam do smaku. 
Sałatkę serwuję w miseczkach. Na warstwie soczewicy wymieszanej z rzodkiewkami i cebulką układam plastry marchewek i awokado. Na wierzchu kładę jajko i kleksy z sosu. Posypuję swieżymi ziołami.
Smacznego!


Je vous propose une salade comme un plat principale.C'est un un peut risqué mais avec un  dessert qui clôture notre repas c'est acceptable même pour les hommes ;))

Ingrédients

1 verre de lentilles
quelques carottes colorées
une botte de radis
une botte des oignons nouveaux 
2 avocat
4 oeufs
feuilles de basilic et d'origan

pour la sauce

4 cuillères à soupe d'huile
1 cuillère à soupe de moutarde de Dijon
une cuillère à café de jus de citron
sel, poivre


Préparation


Je cuisine les lentilles et les carottes séparément, al dente, environ 10-15 minutes.
Je fais cuire les oeufs comme pour oeuf à la coque.
Je coupe l'avocat et je hache les radis et l'oignon avec la ciboulette.
Je mélange soigneusement tous les ingrédients de la sauce, et j'assaisonne.
Je sers la salade dans les bols. Sur la couche de lentilles mélangée avec de  radis et l'oignon, j'ai mis des tranches de carottes et d'avocat. En fin, j'ai mis l'oeuf et les taches de la sauce. J'ajoute des herbes fraîches par dessus.
Bon app!








DO ZOBACZENIA JUTRO!
      A DEMAIN!






5 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo apetycznie!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już słyszę zrzędzenie męża 😀sama jednak z chęcią zjem

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie fajne kolorowe marchewki. Takiej żółto-fioletowej nie znałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam sałatki. Pewnie i Twoją wypróbuję.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zainspirowałaś mnie i obudziłaś znudzone już kubki smakowe. Skradnę, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń