12 października 2017

Pierogi ruskie i pierogi z kaszą gryczaną / Pierogi à la russe et pierogi au sarrasain

Witajcie! Dziś proponuję klasykę naszej rodzimej kuchni, czyli pierogi. Dla moich tutejszych znajomych będzie to zupełna nowość. W przyszłym tygodniu, w dziesięcioosobowym gronie kobiet z różnych stron świata będziemy je lepić. Trzymajcie kciuki!

Na ciasto

350 g mąki
1 jajko
1/8 l ciepłej wody
sól

Farsz do ruskich

600 g ziemniaków
200 gr świeżego twarogu
1 duża cebula
sól i pieprz

Farsz z kaszy gryczanej

150 gr kaszy gryczanej ugotowanej na sypko
100 g drobno pokrojonrgo boczku
1 duża cebula
1 ząbek czosnku
1 jajo ugotowane na twardo
sól i pieprz
majeranek

Dodatkowo

jogurt grecki
3-4 cebule ( posiekane i skarmelizowane, do okraszenia pierogów)


Przygotowanie

Zaczynam od farszów. Gotuję ziemniaki, odcedzam i dokładnie rozgniatam, studzę je i  mieszam z twarogiem ( farsz można zmielić).
Smażę drobno posiekaną cebulę na złoto czyli karmelizuję ją. 
Dodaję ją do farszu, solę i doprawiam pieprzem, odstawiam.
Pora na drugi farsz. Siekam drobno jajo ugotowane na twardo. Boczek lekko wytapiam na suchej, rozgrzanej patelni, dodaję posiekany ząbek czosnku. Łączę teraz kaszę, jajko, boczek i cebulę. Doprawiam solą, pieprzem i majerankiem.

Zagniatam cisto z podanych składników dolewając stopniowo wodę. Wyrabiam ciasto nadgarstkami by było miękkie i elastyczne. Przykrywam ściereczką i odkładam na kwadrans. 
Wałkuję ciasto porcjami, niezbyt cienko. Wykrawam foremką ( może być kubek czy szklanka) koła. Na środek każdego nakładam łyżkę farszu i dokładnie zalepiam brzegi.
Wrzucam pierogi partiami do wrzątku, gotuję minutę od wypłynięcia, odcedzam, posypuję resztą karmelizowanej cebulki. 
Podaję z jogurtem greckim.
Dobrej zabawy przy lepieniu i smacznego!


Bonjour à tous! Aujourdhui je vous propose une recette far de la cuisine polonaise: pierogi!
On les fait quotidiennement et pour l'occation, c'est farce qui change: viand, choucroute,  champignons, pommes de terre, fromage blanc, lentille ou les fruits: fraise ou myrtilles. On a le chois!
J'adore pierogi aux myrtilles en l'été et pierogi au  fromage blanc écrasé avec pomme de terre, ceux que je vous propose maintenent.
Amusez-vous bien! 



Ingrediants

Pour la pâte 

350 gr de la farine 
1 oeuf
1/8 l de l'eau tiède 
sel

Pour la farce à la russe ( pierogi ruskie)

600 gr de pommes de terre 
200 gr de fromage blanc frais polonais (twaróg półtłusty disponible dans un boutique Les  Delices de la Caspienne, 39  avenue  Felix Faure à Lyon)  ou fromage fouetté Mme Loik 
1 grand oignion
sel, poivre


Pour la farce au sarrasin 

150 gr de sarrasin 
100 gr de lardons nature
1 grand oignion
1 gousse d'ail
1 oeuf dure
sel, poivre
majorane

Supplémentaire 

crème fraîche 
3-4 oignons ( finement haché et caramélisé) 



Préparation 

Pour la pâte il faut mélanger  des ingrédients et les pétrifier  pour que la préparation soit souple. 
Pour la farce à là russe: il faut cuire de pommes de terre, caraméliser un oignon finement coupé. Ensuite il vous faut écraser de pommes de terre et les bien mélanger avec le fromage et l'oignon. Saler et poivrer.
Pour la  deuxième farce : il faut cuire le sarrasin pendant 10 minutes dans un leau bouillante, égoutter et réserver. Versez de lardons à la poele, faire les fondre légèrement et ajoutez l'ail et des oignons finement haché. Coupéz finnement l'oeuf et melanger tout. Saler et poivrer la farce.

Maintenant c'est le moment pour rouler la pâte  et former pierogi. Avec emporté pièce il faut couper la pates pour obtenir plusiers ronds. Sur chaque disque il faut imposer un peut de farce et fermer bien des extrémités.
Ensuite il  faut jéter  pierogi dans un l'eau bouillante (10-12 pièce à chaque fois). Une minute de moment quand ils apparaissent sur la surface ils sont cuite.
Server les avec la crème fraîche ou yaourt grec et des oignions caramélisé.
 Bon appétit! 









DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY I ZAPRASZAM PONOWNIE!

MERCI DE VOTRE VISITE ET A LA PROCHAINE!

23 komentarze:

  1. Bardzo lubię pierogi ruskie. Twoje wyglądaja świetnie.
    Życzę dobrej zabawy przy lepieniu!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam pierogi wszelakie.Z gryczaną jeszcze nie miałam okazji spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moze i klasyka ale mi zaczęły wychodzić dopiero od niedawna 😀miłego lepienia !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ruskich nie lubię. :/ A z kaszą nigdy nie jadłam, ale za kaszą jakoś nie szczególnie przepadam. Więc chyba nie dla mnie te dania. :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super, ze piszesz teraz po francusku! Zycze powodzenia, mam nadzieje, ze kolezankom sie spodoba.
    Tesknie za pierogami!
    Ale za Toba bardziej <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jadłam nigdy takich pierogów. Wyglądają smakowicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają genialnie, muszą być mega smaczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. probowałam kiedyś pierogów z kaszą gryczaną i białym serem i były bardzo nie dobre niestety ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszności...Zwykłe pierogi a jak cudnie podane ...Ślinka leci i zapach aż czuć...Pozdrawiam ...Buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierogi ruskie to moje NAJLEPSZE PIREOGI. Za komuny u nas na Żoliborzu był bar mleczny. Specjalnością były ruskie pierogi i chłodnik z jajkiem. Jak wracałem z basenu z Inflanckiej to zmawiałem podwójne ruskie i chłodnik z dwoma jajkami :) A do ruskich to jeszcze surówka z porów.
    Pozdrawiam Ciebie serdecznie i smacznego ze Szczyrku m:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piergo wyglądają obłędnie na zdjęciach. Ja sama nigdy w życiu nie robiłam pierogów, moze teraz sie skusze, bo przepis łatwy. Pytanie tylko - jakiego twarogu uzyc?

    Magda

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny przepis na pierogi! Uwielbiam ruskie! Ale tę cebulkę bym sobie darowała, bo nie lubię! Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzisiaj właśnie gaździna podała ruskie pierogi! Wie, że je lubię. Robię fotki dań jakie tam jem. Podoba mi się to, że nie wiem jaki obiad będzie każdego dnia. Pozdrowienia serdeczne & gastronomiczne.
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  14. zapisuję Twoje cudne przepisy ale mam lenia na gotowanie,,,szkoda,że nie można się u Ciebie stołować:):):):)
    Serdeczności slę
    Dziekuję za wszystkie wizyty u mnie ,ktore cieszą:):):)
    Czy zawsze gotowałaś czy przyszło samo????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jako dziecko lubiłam coś upiec, potem przyszła pora na gotowanie. Na szczęście nie zrażałam się porażkami ;)) Gotowanie to moja prawdziwa pasja!

      Usuń