1 września 2017

Tarta z mirabelkami / Tarte aux mirabelles



Witajcie! Mam nadzieję, że Wasze wakacje były udane i pełne smacznych doznań. Choć lato niebawem się skończy na kulinarną jesień czekam zawsze z niecierpliwością. Takiego bogactwa warzyw i owoców, ferii barw nie oferuje żadna inna pora roku. Moimi ulubionymi jesiennymi owocami  są śliwki. Już na samą myśl o węgierkach ślinka mi cieknie ;) Czekając na to, co najlepsze proponuję Wam tartę z mirabelkami. We Francji wystarczy po nie pójść do sklepu, co jest z pewnością mniej atrakcyjne niż zrywanie owoców prosto z drzewa. Bez względu na to jak wejdziemy w posiadanie tych niepozornych, zielonych śliweczek możemy zrobić z nich słodki użytek ku uciesze domowników. 
Od dziś moje wpisy będą się ukazywały w dwóch językach. Po wielu namowach zdecydowałam się wreszcie prowadzić mój blog również po francusku dla moich tutejszych przyjaciół.

Składniki

200 gr mąki
100 gr masła
2 żółtka
6 łyżek cukru pudru
szczypta soli
1 łyzka gęstej śmietany

125 gr serka mascarpone
1 jogurt grecki
laska wanilii
4 łyżki cukru pudru
2 łyżki likieru z pigwy 

500 gr mirabelek
2 łyżki dżemu z mirabelek

Przygotowanie

Do mąki dodaję pokrojone w drobną kostkę zimne masło, żółtka, śmietanę,  cukier puder i szybko zagniatam. Wstawiam ciasto na godzinę do lodówki.
Laskę wanilii przecinam wzdłuż na pół i zgarniam nożem aromatyczne ziarenka. 
Mieszam serek z jogurtem, dodaję cukier i wanilię. Gdy masa jest gładka dolewam likier, mieszam i wstawiam do lodówki.
Mirabelki przecinam na pół, wyciągam pestki.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
Wyjmuję ciasto z lodówki i rozwałkowuję je na cienki placek. Jeśli położycie ciasto na kawałku folii spożywczej i przykryjecie kolejnym, to nie będziecie musiały podsypywać ciasta mąką i będzie Wam łatwiej przełożyć je do formy. Ciastem wykładam formę do tart o średnicy 26 cm, obcinam wystające kawałki.
Na wierzchu kładę papier do pieczenia i obciążam go szklanką suchej fasoli. Wstawiam do piekarnika na 20 min. Wyjmuję ciasto, zdejmuję papier z fasolą i piekę jeszcze kwadrans, aż ciasto zacznie się lekko złocić. Wyjmuję i odstawiam do całkowitego wystygnięcia.
Przed podaniem łączę wszystkie elementy tarty. Smaruję spód przygotowanym kremem i układam na wierzchu mirabelki. 2 łyżki dżemu mieszam z łyżką  wrzątku i przy pomocy pędzelka smaruję tą mieszanką śliwki by ładnie się błyszczały.
I to już wszystko, wystarczy nałożyć i cieszyć się smakiem późnego lata. Życzę smacznego!

Bonjour Miyako, bonjour mes amis! Vous êtes tous bienvenue sur mon blog. Finalement je ose de le créer en francais. C'est un grand challenge pour moi donc soyez indulgents, svp!
Aujourdhui je vous propose une simple tarte aux mirabelles. Je vous souhaite très bon moments en cuisine :))


Ingrédients

200gr de farine
100 gr de beurre
2 jaunes d'oeuf
6 cuillères à soupe de sucre glace
une pincée de sel
1 cuillère à soupe de crème semi epaise


125 gr de fromage mascarpone
1 yaourt grec
 vanille
4 cuillères à soupe de sucre glace
2 cuillères à soupe de liqueur de coings

500 gr de mirabelles
2 cuillères à soupe de confiture de mirabelles

Préparation

J'ajoute la farine, le beurre froid, les jaunes, la crème, le sucre en poudre et je les petrie rapidement . Je mets la pâte pendant une heure dans le réfrigérateur.
Je coupe la gousse de vanille en deux dans le sens de la longeur et je gratte les grains aromatiques avec le couteau.
Je mélange le mascarpone avec du yaourt, j'ajoute du sucre et des grains de la vanille. Lorsque la masse est lisse, j'ajoute la liqueur, je mélange bien et je la mets au frigo.
Je  coupe les mirabelles en deux, j'extraine les pépins.
Je chauffe le four jusqu'à 180 degrés.
Je prends le gâteau du frigo et je l'etale. Si vous mettez la pâte sur un morceau de papier film et recouvrez-la, vous n'aurez pas à saupoudrer la pâte avec de la farine et il vous sera plus facile de la mettre dans le moule. J'utilise une moulle 26 cm diametre.
Sur le dessus, je mets du papier cuisson et je verse un verre de haricot sec. Je garde ma tarte au four pendant 20 minutes. Je retire le gâteau, j'enleve le papier et je le remis au four pour un autre quart d'heure jusqu'à ce que le gâteau commence à  dorer. Je le retire et je le laisse refroidir complètement.
Avant de servir, je monte ma tarte. Je remplis le fond avec la crème préparée et je  mets les mirabelles. Je melange 2 cuillères à soupe de confiture  avec une cuillère à soupe d'eau bouillante et je graisse les fruits avec ce mélange.
Et tout est là, il suffit de se lancer et de profiter du goût de la fin de l'été. BON APETIT!






DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY I ZAPRASZAM PONOWNIE!

MERCI DE VOTRE VISITE ET A  LA PROCHAINE!

15 komentarzy:

  1. Dzien dobry po przerwie 😀Końca lata żałuje bardzo ale jesień to rzeczywiście kulinarny raj

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne ciasto! Nie mogę się doczekać co wymyślisz dla nas jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda mega apetycznie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mirabelki i węgierki, mniam. U mnie niestety śliwki nie są dostepne, więc pozostaje mi śledzić Twoje propozycje śliwkowe i wyobrażać sobie ich smak.
    Tarta mirabelkowa wygląda bardzo smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, Agata jeśli tak smakuje jak wygląda to ja wpadam na tą pychotkę...Pozdrawiam ciepło pa...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wygląda ta tarta.
    Musze zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ smakowicie wygląda ta tarta.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Agato, zapraszam na facebooka onelittlephoto - tam umiescilam film:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, ale smakowicie, powinnam zajrzeć tu po obiedzie, teraz ślinka mi cieknie ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Mirabelki ach te mirabelki. Pamiętam jak zbierałam je z koleżanką, a potem jej babcia tworzyła z nich cuda. Ja bym chyba u Ciebie niczego nie zjadła, tak szkoda byłoby mi zepsuć piękno na talerzu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekna i na pewno super smaczna :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Coz za arcydzielo! Z wyrazami szacunku od nas obojga. ;)

    OdpowiedzUsuń