Kuchnia angielska nie może się poszczycić taką sławą jak włoska czy francuska i należy dodać, że całkowicie zasłużenie. Mimo wszystko Brytyjczykom udała się z pewnością jedna potrawa - polędwica Wellington. Dziś przedstawiam Wam "wariację na temat" z mięsem z indyka. Dzięki konieczności schłodzenia mięsa po wstępnym obsmażeniu i podpieczeniu potrawa ta jest niezwykle użyteczna na proszony obiad. Ponieważ mięso piecze się otoczone francuskim ciastem pozostaje soczyste podczas gdy ciasto jest chrupiące. Jako dopełnienie zrobiłam prosty sos z dodatkiem powideł śliwkowych.
Składniki
na 4 porcje
pierś indyka w kawałku ok 800gr
2-3 gałązki świeżego rozmarynu
4 łyżki wytrawnej konfitury z borówek lub z cebuli ( skarmelizowana cebula pokrojona w piórka z dodatkiem octu)
20 gr suszonych prawdziwków
20 dag pieczarek
6 cienkich plasterków boczku
opakowanie ciasta francuskiego
1roztrzepane jajko
oliwa, masło, sól, pieprz
na sos
10 dag pokrojonego w kostkę boczku
2 ząbki,czosnku
cebula pokrojona w kosteczkę
pół łyżeczki suszonego tymianku
200 ml czerwonego, wytrawnego wina
1/3 kostki wołowej lub cielęcej
2-3 łyżki powideł śliwkowych
Przygotowanie
Namaczam prawdziwki w letniej wodzie.
Nagrzewam piekarnik do 180 stopni.
Pierś indyka nacinam wzdłuż, solę, pieprzę ze wszystkich stron, i smaruję rozcięcie konfiturą. Zwijam i związuję nitką. Na dużej patelni rozgrzewam 2 łyżki oliwy wymieszane z 2 łyżkami masła. Rumienię mięso. Kładę je na dużym kawałku folii aluminiowej, dodaję gałązki rozmarynu, zawijam szczelnie i wstawiam na 20 minut do piekarnika.
Pieczarki kroję w kosteczkę, wrzucam na patelnię z 2 łyżkami masła, smażę. Prawdziwki odsączam, również drobno kroję, dodaję do pieczarek i smażę wszystko 20 minut, doprawiam solą i pieprzem.
Na patelnię po smażeniu mięsa wrzucam boczek, czosnek i cebulę. Smażę aż będą rumiane. Wlewam połowę wina, odparowuję o połowę, następnie wlewam resztę wina, dodaję szczyptę kostki rosołowej i odparowuję znów o połowę. Teraz przecedzam sos, dodaję powidła, ciut zimnego masła, doprawiam do smaku solą i pieprzem. Tak przygotowany sos wystarczy podgrzać tuż przed podaniem.
Gdy wyjęte z piekarnika mięso przestygnie wyjmuję z lodówki ciasto francuskie. Rozwijam je i rozsmarowuję na nim grzyby zostawiając wolne brzegi. Mięso kładę na cieście, przykrywam plastrami boczku i szczelnie owijam ciastem. Tak przygotowana pieczeń musi spędzić w lodówce przynajmniej godzinę.
Zwiększam temperaturę w piekarniku do 200 stopni.
Tuż przed pieczeniem smaruję ciasto jajkiem i wstawiam je na 30-40 minut. Wyjmuję gdy jest złociste. Podaję po dwa plastry pieczeni i sos. Jako zieleninę podaję roszponkę z pestkami granatu i winegretem z cytryny, oliwy i szczypty tymianku. Smacznego!
Kuchnia angielska... To świetne pytanie dla Anglików :))) Toteż podglądałam Gordona Ramsaya, a tu proszę... Cymes u Agaty. Uwielbiam drób z odrobiną tymianku. Jedyną wadą tego dania, jest fakt, że ma go teraz na moim stole :)
OdpowiedzUsuńOdruch Pawłowa :)
OdpowiedzUsuńPrzepis mnie zaintrygował , zapewne wypróbuję:)
Pozdrawiam
zrobilam, pyszne bylo! Tylko skladnikow na sos zabraklo :p
OdpowiedzUsuń❤️
Usuńoo, a co Tylcia tu robi?
Usuńpamiętam tego indyka ♥
Nie pomyslalam ze indyka można tak podac Znalam wolowinke i bardzo lubie choc nie zawsze mi wychodzila Mysle ze podkradne ci ten pomysl żeby zaskoczyć moich domownikow Pozdrawiam cie kochana!
OdpowiedzUsuń