8 września 2018

Chrupiące poduszeczki z ziołami i szynką / Croustillant de herbs et jambon.

Witajcie! Upały odpuściły, więc z rosnącym apetytem myślę o jedzeniu. Nadchodząca jesień to dla mnie napiękniejsza kulinarnie pora roku. Dziś jeszcze za oknem świeci mocno słońce, temperatury są letnie, więc nie będę wywoływać wilka z lasu ;)
Proponuję Wam proste danie z pieca. Dzięki cieście fillo jest wspaniale chrupiące, dzięki ziołom aromatyczne. To taka moja wariacja na temat włoskiego calzone. Polecam!

Składniki 
Na 4 porcje

8 płatów ciasta fillo
2 łyżki masła
20 dag szynki pokrojonej w grubą kostkę
2 cebule
5 ząbków czosnku
garść rodzynek
garść migdałów
po garści natki, mięty i kolendry
jajko
mała mozarella
sól, pieprz


Przygotowanie

Migdały zalewam wrzątkiem i odstawiam na pół godziny. Następnie zdejmuję z nich łupinki ( choć może powinnam powiedzieć, że wyciskam je z łupinek, które same odchodzą). Podgrzewam białe migdały na suchej patelni aż zaczną się rumienić.
Drobno posiekaną cebulę i czosnek wrzucam na patelnię z odrobiną oliwy. Gdy się zeszklą wyłączam gaz, dodaję rodzynki, mieszam i odstawiam. 
Siekam zioła, kroję mozarellę na małe kawałeczki. Łączę wszystkie składniki farszu, wbijam całe jajko, mieszam i  doprawiam szczodrze pieprzem i solą jeśli trzeba.
Piekarnik nagrzewam do 200 stopni.
Rozpuszczam masło.
Biorę płat ciasta i smaruję go roztopionym masłem przy pomocy pędzelka. Kładę na nim drugi płat a na środku układam 1/4 farszu. Brzegi ciasta znów smaruję masłem i składam je by otrzymać prostokątną paczuszkę. Kładę na blasze wyłożonej pergaminem złozeniami do spodu. Robię kolejne poduszeczki i układam je na blasze. 
Piekę je przez kwadrans i podaję. Proste, prawda? 
Życzę smacznego!


Bienvenue! La chaleur a finalement diminué, l'été touche tranquillement a sa fin.  L'automne est une saison culinaire plus belle pour moi, j'ai l'attends avec impatience.  Pourtant je vous propose  un plat simple et savoureux. Il est merveilleusement croustillant à  l'exterière et moelleux à l'interière et bien   aromatique grace aux herbes.  C'est  ma petit revisite du  calzone italien. Je vous le  recommande!

Ingrédients
pour 4 portions

8 tranches de feuilles de brick
2 cuillères à soupe de beurre
200 gr de jambon de Paris coupé en cubes 
2 oignons
5 gousses d'ail
une poignée de raisins secs
une poignée d'amandes
une poignée de persil, de la menthe et de coriandre
1 œuf
petite mozzarella
sel, poivre


Préparation

Je plonge des amandes dans l'eau bouillante, je les laisse une demi heure, puis je les eplouche.  Je fais griller les amandes sur une poêle sec.
Je  fais revenir les oignons et l'ail finement hachés avec un peu d'huile, j'ajoute des resains.
Je hache des herbes, je coupe mozarella en petits morceaux. Je mélange tous les ingrédients de la farce, j'ajoute l'oeuf entier et j'assaisonne avec du poivre et du sel.
Je  chauffe le four à 200 degrés.
Je fais fondre du beurre.
Je badigeonne une feuille de brick du beurre á l'aide d'un penceau et je la recouvre d'une autre feuille. Je place un quart de ma farce au centre et je replie des bords pour obtenir un forme rectangulaire.
Je repete l'opération et je mets mes coussin au four, côté pliée dessous. 15 minutes aprés je sers mon plat.
C'est facile, n'est pas?
Bon apetit!








DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY I ZAPRASZAM PONOWNIE!

MERCI DE VOTRE VISITE ET À BIENTÔT!