Witajcie! Najwyraźniej mam zwiększone zapotrzebowanie na witaminy bo ostatnio pochłaniam pomarańcze i szukam pomysłów na ich zastosowanie. Dlatego też przychodzę dziś do Was z propozycją w sam raz na przedwiośnie czyli z aromatycznym ciastem pachnącym właśnie pomarańczami. Wybrałam owoce, które nie były pryskane po zbiorach, gdyż do tego przepisu potrzebny jest zarówno sok jak i skórka. Zapraszam!
Składniki
2 pomarańcze
200 gr cukru pudru
60 gr mąki
płaska łyżeczka do herbaty proszku do pieczenia
6 jaj
100 gr rozpuszczonego masła
konfitura morelowa niskosłodzona
płatki migdałowe
Przygotowanie
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
Mieszam mąkę z proszkiem do pieczenia.
W mikserze ubijam żółtka z cukrem.
Ocieram skórkę z pomarańczy, wyciskam z nich sok i dodaję to do żółtek.
Wlewam do tego masło o temperaturze pokojowej, wsypuję mąkę.
Białka ubijam ze szczyptą soli na sztywną pianę i dodaję ją porcjami do ciasta. Mieszam delikatnie.
Blechę wykładam papierem do pieczenia i smaruję go masłem. Wlewam ciasto i wstawiam na 20 min do piekarnika.
Wyjmuję gdy ma piękny, złoty kolor, przykrywam wilgotną ściereczką i natychmiast zwijam w rulon odklejające jednocześnie papier do pieczenia.. Odstawiam do całkowitego ostygnięcia.
Rozwijam cisto, smaruję równomiernie dżemem i zwijam ponownie.
Smaruję z wierzchu odrobiną dżemu i posypuję uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi.
Smacznego!
Bonjour! Aujourd'hui je vous propose un gâteau parfumé à l'orange idéal pour la fin d'hiver. Amusez-vous bien!
Ingrediants
2 orange non traité après récolté
200 gr de sucre glace
60 gr de la farine
1 cuillère à café de levure chimique
6 oeufs
100 gr du beurre liquide à la température ambiante
confiture d'abricots
amands effilées
Préparation
Je mélange la farine avec de levures.
Je mix de jeunes d'œuf avec du sucre.
J'ajoute un zest et du jus des oranges.
Je vers du beurre et j'ajoute de la farine.
Je bate les blancs d'oeufs en neige avec un pincé de sel et ensuite je l'incorpore dans ma préparation.
Je couvre un plaque avec un papier de cuisson préablement beurré et je renverse la pâte.
Je le mis au four à 180° pour 20 minutes.
Je le sors quand il prend une belle couleur orange.
J'étale un torchon humide sur laquelle je démoule mon gâteau. Je le roule immediattement sur lui-même. Je le laisse refroidire.
Je le déroule et je le tartine avec le confiture, ensuite je le roule encore une fois.
Je le parseme des amandes effilées.
Wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńojej ale to pyszne musi być!
OdpowiedzUsuńO mniam, muszę kiedyś upiec Mężowi, bo uwielbia pomarańczowe wypieki☺
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie rolady bo oprócz smaku zawsze wyróżnia je piękny wygląd. Jadłoby się!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Jejku nie można pokazywać takich wspaniałości łasuchowi...Super...Będę próbować...Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńKusi wyglądem... i pewnie smakiem. Pierwszy raz u Ciebie jestem, ale już widzę, że nie ostatni. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńzaraz zjem... mandarynkę:D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie :) za mną chodzą truskawki, jutro będę piekła ciasto z tymi owocami :)
OdpowiedzUsuńPoproszę z dostawą do Wejherowa! :D
OdpowiedzUsuńTo może trochę potrwać ;))
Usuńhaha ja też chce dostawę :D
Usuń