Składniki
3 białe części porów
2 ziemniaki
2 łyzki masła
liść laurowy
bulion warzywny lub z kurczaka
1,5 l wody
100 ml kremówki
biały pieprz, sól do smaku
Przygotowanie
Pory przecinam wzdłuż, dokładnie płuczę, kroję w pół centrymetrowe kawałki i podsmażam na maśle często mieszając. Nie powinny zbrązowieć, jedynie zmięknąć. Ziemniaki kroję w cienkie plastry, wrzucam do porów, wlewam gorącą wodę, bulion i listki laurowe.gotuję 20-25 minut, sprawdzam, czy ziemniaki są miękkie. Jeśli tak to wyjmuję listki a resztę miksuję. Jeśli zupa jest za gęsta dolewam jeszcze wrzątek. Teraz wlewam śmietankę i doprawiam do smaku. Dekoruję cieniutko pokrojonymi kawałeczkami zielonego pora namoczonego wcześniej na 5 minut we wrzątku. Podaję z pieczywem.
Nigdy nie jadłam takiej potrawy z porów, a na pewno jest bardzo zdrowa...
OdpowiedzUsuń____________
To prawda, że szczególnie kiedy obchodzi się kolejne uroczystości w tym samym gronie już np. kilkanaście lat, nagle człowiek naprawdę staje przed nie lada wyzwaniem. Ja w tym roku zahaczyłam o mały kryzys, ale jakoś się pozbierałam. :)
Ta zupka jest zapewne pyszna ale u mnie nie przejdzie, Micha mogłabym nią zabić:( Sporo osób ma na niego uczulenie. Na pora nie na Micha;)
OdpowiedzUsuńEkhm..seler też i takie uczulenie niefajnie wygląda. czerwona skóra i wargi na pół twarzy!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam takiej zupy, jakoś nie przepadam za porami, ale może być nawet dobra, bo całkiem dobrze wygląda :D
OdpowiedzUsuń